Możliwości i aktywności, na które możesz poświęcić swój czas, jest nieskończenie wiele — od pływania i szkoły, przez imprezy, wizyty w kawiarniach, wakacje, urodziny i wiele innych. Jednak bez względu na wszystko, doba ma tylko 24 godziny, które możesz wykorzystać. Dla wielu osób nawet te 24 godziny to za mało, by pogodzić pływanie i szkołę.
Aby pomóc ci ogarnąć codzienność i jak najlepiej wykorzystać 24 godziny każdego dnia, przygotowaliśmy w Watery przewodnik w 4 etapach, który pomoże ci skupić się na procesie i osiągnąć swoje cele — bez wypalenia nawet w najtrudniejsze dni!
OTRZYMAJ KOD RABATOWY NA 10%
Kod rabatowy jest dostępny dla wszystkich nowych klientów na wszystkie produkty – również te polecane w tym artykule.
Na co czekasz? Ciesz się jeszcze bardziej czasem spędzonym w wodzie i na wodzie!
KROK 1: Akceptuj
Pierwszy etap wydaje się dużo prostszy, niż jest w rzeczywistości. Akceptacja polega przede wszystkim na tym, żebyś jako pływak zrozumiał, że nie da się zrobić wszystkiego i być w kilku miejscach naraz. Czasem może uda ci się połączyć piątkowy wieczorny trening z imprezą po szkole, ale równie ważne jest zaakceptowanie konsekwencji udziału w tej imprezie. Nie ma nic złego w chodzeniu na szkolne imprezy czy inne wydarzenia od czasu do czasu, ale każde z nich ma swoje konsekwencje i ich akceptacja jest niezwykle ważna dla ciebie jako pływaka.
Kiedy już zaakceptujesz, że twój czas jest ograniczony, łatwiej będzie ci zdecydować, gdzie, jak i z kim chcesz go spędzać. Nie ma jednej dobrej odpowiedzi na to, jak rozdzielać swój czas — twój klub może oczywiście mieć pewne wytyczne — ale cała reszta zależy od ciebie i twoich potrzeb.
KROK 2: Ustal priorytety i cele
Drugi etap jest jednocześnie najłatwiejszy i najtrudniejszy. Chodzi o to, że skoro już zaakceptowałeś, że doba ma tylko 24 godziny, musisz sam ze sobą ustalić, jakie masz cele jako pływak i jak chcesz ustalić priorytety, żeby je osiągnąć. Celem może być na przykład kwalifikacja na konkretne zawody, miejsce w finale, określony czas na danym dystansie, mistrzostwo Polski itd. Celem może być też lepsza regeneracja, mocniejsze napięcie mięśni, większa frekwencja na treningach i wiele innych. Nie chcemy odbierać ci marzeń, ale w tym etapie ważne jest, żeby pogodzić się z tym, że nie każdy cel jest osiągalny (choć złoty medal olimpijski brzmi super!). Żeby łatwiej zapanować nad swoimi celami, możesz ustalić konkretne terminy, do kiedy chcesz je zrealizować. U mnie najlepiej sprawdzało się łączenie celów długoterminowych z krótkoterminowymi, których deadline był w ciągu pół roku. Cele są ważne nie tylko po to, żeby lepiej rozdzielać czas — mogą cię też podnieść na duchu i zmotywować w te gorsze dni, kiedy ciało i głowa odmawiają współpracy. W końcu to właśnie ta większa perspektywa jest najfajniejsza!
4.69/5
Na podstawie 96 opinii
Watery Elite okulary do pływania - Poseidon Ultra Mirror - Ciemnoniebieski/złoty
Poza ustaleniem celów ze sobą, ważne jest, żebyś wtajemniczył w swoje plany trenera (i rodzinę, jeśli mieszkasz z rodzicami) i podzielił się swoją wizją przyszłości — niezależnie, czy dotyczy ona celów krótko- czy długoterminowych. Dzięki temu twoje otoczenie będzie mogło cię wspierać na drodze do celu. Gwarantuję ci, że to ogromny zastrzyk energii, kiedy twoi bliscy rozumieją, na co poświęcasz większość swojego wolnego czasu!
Uwaga! Zapisz swoje cele!
KROK 3: Zrób plan
Kiedy już masz ustalony cel, czas zrobić plan. Warto wtedy zaangażować zarówno trenera, jak i rodzinę. Plan powinien zawierać wytyczne, które musisz spełnić, żeby osiągnąć swój cel. Mogą to być np. liczba treningów w tygodniu, osobisty kalendarz zawodów, plan żywieniowy itd. Kiedy masz już plan, możesz wtajemniczyć rodzinę i przyjaciół i ustalić, w jakich wydarzeniach możesz brać udział (a w jakich nie) — a może nawet dostosować kilka z nich do swojego planu?
Kiedy masz plan (stworzony naprawdę szczerze i z zaangażowaniem!), dużo łatwiej jest trzymać się wyznaczonej drogi i zarządzać swoim czasem. Dzięki temu szybko wyrobisz sobie nawyki. Nawyki są niesamowicie ważne (oczywiście, jeśli są dobre), zwłaszcza w gorsze dni albo wtedy, gdy twoje ręce są ciężkie jak z betonu. Dzięki nim szybko odkryjesz, co działa najlepiej dla ciebie i jak możesz jeszcze bardziej zoptymalizować swoje działania, żeby wycisnąć maksimum z ciężkiej pracy! Pamiętaj też, żeby zawsze mieć swoje okulary pływackie pod ręką, żeby być gotowym na każdy trening i zawody.
KROK 4: Trzymaj się planu
Nawet jeśli czasem jest szaro i ponuro, ważne jest, żebyś skupiał się na procesie. Najlepsze dni to te, kiedy ciało działa idealnie i niemal lecisz nad wodą, ale niestety takie treningi nie zdarzają się najczęściej.
Warto też nie wychodzić na imprezy w każdy piątek, jeśli w planie masz zaplanowany mocny trening w sobotę rano. To nie znaczy, że nie możesz się dobrze bawić — wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem. Twój plan powinien pomóc ci zobaczyć, kiedy i w jakich okresach najlepiej się bawić — jednym z oczywistych wyborów są wakacje.
Trzymając się planu, pamiętaj też, żeby się nie zniechęcać, jeśli mimo ciężkiej pracy nie uda ci się zrealizować wszystkich celów! - Zwycięzcy to nie ci, którzy nigdy nie przegrywają, tylko ci, którzy nigdy się nie poddają.
Przechodząc przez te etapy, lepiej poznasz siebie — zarówno jako człowieka, jak i pływaka — i (mam nadzieję) zyskasz więcej luzu w codziennym życiu.
Watery życzy ci udanego startu sezonu i świetnego lata!